Bywam, doceniam, polecam + link party /maj 2017

bywam doceniam polecam
Z przyjemnością usiadłam, aby napisać ten post. Tyle ciekawego działo się w maju! Z chęcią się z Wami podzielę moimi sieciowymi znajdkami, a Wy, jak co miesiąc, macie okazję do linkowania swoich wpisów.

Piękny maj

Maj minął mi tak szybko, że aż trudno uwierzyć, że w ogóle był. Ale był i przyniósł ze sobą mnóstwo naprawdę fajnych blogowych postów. Znów polecam Wam blogi, które prowadzą dziewczyny – te młodsze i te starsze. Żaden pan jeszcze nie załapał się do mojej polecajki. Wniosek z tego taki, że w blogowaniu rządzą dziewczyny 🙂


Piórnik z gumką

Znacie ten moment, kiedy trzeba coś zapisać, a długopisu nie ma pod ręką? Ja znam i to bardzo dobrze. Mam dla Was dobre wieści w tym temacie – znalazłam rozwiązanie tego problemu! Piórnik zakładany na notes! Czy to nie brzmi genialnie? Ten poręczny drobiazg zobaczyłam u Edyty z bloga Origamifrog. Piórniczek jest szyty, ale żeby go zrobić wcale nie trzeba być posiadaczką maszyny do szycia. Sama na pewno taki sobie sprawię.
A jak już zobaczycie jak uszyć ten pomocny gadżet, pobuszujcie sobie trochę na blogu Edyty, bo sporo tam i ciekawych projektów, i smacznego jedzenia.


Książeczka dla maluszka

O tym, że Kasia to bardzo kreatywna głowa, wiem nie od dziś, a jednak wciąż mnie zaskakuje. Oto jeden z jej ostatnich projektów – książeczka kontrastowa dla niemowlaka.  Kasia nie tylko sama ją uszyła, a dokładną instrukcją pomoże uszyć taką książeczkę również Wam, ale nawet sama zaprojektowała zabawkę od strony graficznej. Jak grafika dostała się na materiał? Tu również bardzo dobre wieści – Kasia znalazła drukarnię, która bez problemu wydrukuje kawałek materiału z Waszym wzorem, do tego bezpieczną dla maluszka techniką. Mała Laura, która niedługo przyjdzie na świat, zapewne będzie bardzo zadowolona za swojej książeczki. Myślę sobie, że będzie miała również piękny pokój, co w dużej mierze jest zasługą rękodzielniczych projektów jej mamy, których ostatnio przybywa na blogu – ciekawych tematu odsyłam do odwiedzenia The Great Kate.


Czarna kuchnia


To na pewno nie jest kuchnia z sieciówki, jakich ostatnio przybywa w polskich domach. Faktycznie białe meble o gładkich frontach mają w sobie niezmierną elegancję i wcale nie chcę nikogo namawiać, żeby zmienił styl i gust, i odpicował sobie kuchnię jak Sandrynka. Spójrzcie jednak na te wszystkie wspaniałe upcyklingowe cuda! Ja wprost oniemiałam z zachwytu. Takimi dodatkami można nadać wnętrzu swojego własnego charakteru, nie wydając przy tym miliona monet. Oceniając poziom kreatywności stwierdzam, że Sandrynka przeskoczyła skalę 🙂
Jeśli dane będzie mi kiedyś projektować swoją pracownię, to sandrynkowa kuchnia będzie dla mnie stanowiła ogromną inspirację. Wam polecam zrobić sobie ciepłą herbatę, zarezerwować sporo wolnego czasu i odwiedzić pełen inspiracji blog Sandrynka.



Krzesła po latach

Coraz częściej sięgamy po farby i przemalowujemy meble. Chyba każdy, kto rozważa takie odnawianie zastanawia się, jak to będzie za rok. Czy mebel będzie wyglądał tak samo ładnie jak na początku? Czy farba nie odpadnie, nie zetrze się? Postów ze świeżo odnowionymi meblami jest mnóstwo, ale tych które pokazują jak działa ząb czasu i codzienne użytkowanie, już nie tak wiele. Judyta z bloga Pracownia Re rozjaśnia kilka kwestii w tej sprawie i na własnych krzesłach pokazuje, jak wyglądają po dwóch latach od malowania.
Poza tym jeśli planujecie odnowić meble, to warto poczytać więcej wpisów Judyty. Ja znalazłam dla siebie bardzo cenne informację o politurowaniu mebli, bo tą techniką planuję odnowić stary babciny stolik.



Mamą być

W majowym kalendarzu jest bardzo ważne święto – Dzień Mamy. Na wielu blogach pojawiły się piękne teksty o mamach właśnie i o byciu mamą. Ze wszystkich chciałabym Wam polecić jeden – ten, który nie tylko wzruszył mnie najbardziej, ale również skłonił do przemyśleń nad życiem po prostu.
Jestem pełna podziwu dla siły, którą ma Dorota, Mama Bartka – siły na walkę o dobry dzień dla synka, o jego życie pełne pozytywnych wrażeń i o jego zdrowie przede wszystkim. Jak wspaniale radzi sobie Mama Bartka możecie zobaczyć na blogu Bartusiowym Blogu.


Link party

Zachęcam Was, abyście pokazali swoje wpisy – te, z których jesteście najbardziej dumni, albo te, które w maju zrobiły na Was największe wrażenie.

Przed linkiem dodajcie klika słów, czego można się spodziewać po kliknięciu. Dobra zachęta może wiele zdziałać 🙂  Ja zaś Was zachęcam, abyście zajrzeli do innych.

link party

Bywajcie. Polecajcie. Doceniajcie.

Pozdrawiam
Agnieszka


Skorzystałeś? To wspaniale!

Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.

Musisz też wiedzieć, że ciągle podrzucam na bloga coś nowego – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.

guest
19 komentarzy
najstarsze
najnowsze wg oceny
Inline Feedbacks
Zobacz komentarze