Słoneczne pory roku sprawiają, że dużo czasu spędzamy poza murami domów i mieszkań. Zielona trawka wzywa na odpoczynek i warto z tego korzystać. Nie musimy jednak rezygnować przy tym ze słodkiej rozkoszy dla podniebienia. Wystarczy wziąć ze sobą desery w słoikach. Mam dla Was trzy bardzo smaczne i sprawdzone przepisy. Warto spróbować!
Moda czy wygoda?
Podobno desery w słoikach są teraz bardzo modne. Może faktycznie coś w tym jest, bo natknąć się obecnie na zdjęcie tak podanego deseru to żaden problem. I w zasadzie nie ma co się dziwić, bo słoiczki prezentują się na zdjęciach wyśmienicie. Ale dla mnie jest to przede wszystkim rozwiązanie bardzo praktyczne. Najczęściej takie desery przygotowuję przed naszym wyjazdem na zieloną trawkę. Pichcę, pakuję do słoików, zamykam nakrętki i bezpiecznie transportuję na miejsce docelowe.
Dużo rzeczy robię w kuchni na oko, ale ponieważ podsuwam Wam czasem przepisy, pilnuję się, aby wszystko odmierzać. Przy ostatniej produkcji skoncentrowałam się, wszystko zapisałam i dzisiaj mogę podzielić się z Wami. A mam dla Was aż trzy propozycje na desery w słoikach – dla łasuchów, dla klasyków i dla tych, którzy są wiecznie na diecie (czyli również dla mnie) 🙂
Każdy deser ma inny stopień skomplikowania. Zdecydowanie najprostszy jest pudding z chia, a najbardziej skomplikowany jest deser z oreo. Złożoność wynika z tego, że większość elementów przygotowuję samodzielnie, jak polewa czekoladowa, solony karmel czy sos karmelowy. Wy, jeśli chcecie, możecie sięgnąć po gotowce ze sklepowej półki.
Smaczna bomba z oreo
Składniki na 4 małe porcje
- 6 ciastek oreo
- ok. 250-300ml kremówki
- 200g mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 4 łyżki cukru
- 1/2 tabliczki czekolady z orzechami ziemnymi
- 2,5 łyżki masła
- szczypta soli
- Ciastka oreo kruszę.
- Bita śmietana: Ubijam 100ml kremówki z 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego. Na koniec ubijania stopniowo dodaję 2 łyżki cukru pudru i 2 czubate łyżki mascarpone. Gotową masę odstawiam w zamkniętym pojemniku do lodówki.
- Polewa karmelowa: 4 łyżki cukru, 1/4 szklanki wody, 8 łyżek kremówki, 2 łyżki masła, szczypta soli. Solony karmel wykonuję według tego przepisu.
- Krem karmelowy: 6 łyżek ostudzonej polewy karmelowej (z poprzedniego punktu) miksuję z 2 czubatymi łyżkami mascarpone. Zamykam w pojemniku i wkładam do lodówki.
- Ganache czekoladowy: Czekoladę siekam na drobno i wkładam do miski. W garnuszku podgrzewam 50ml kremówki prawie do wrzenia, ale uważam, żeby jej nie zagotować. Gorącą śmietaną zalewam czekoladę i mieszam, aż masa będzie jednolita. Na koniec dodaje pół łyżki masła. Po ostudzeniu trzymam w lodówce.
- Układam warstwy: pokruszone ciastka, bita śmietana, krem karmelowy, ganache czekoladowy, bita śmietana, polewa karmelowa, pokruszone ciastka.
- Proporcje warstw, które widzicie na zdjęciu są dla mnie idealne. Nie ma co przesadzać, bo ten deser jest naprawdę słodki. Niektóre składniki, jak na przykład polewę karmelową, zużyłam tylko po części. Resztę zamknęłam w słoiczku i schowałam do lodówki.
Deser smaczny, wręcz bombowy. Zajadamy, aż nam się uszy trzęsą. Tak wiem, nie jest to najzdrowszy deser na świecie, ale myślę, że raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taką rozpustę.
Klasyka czyli owoce z bitą śmietaną
Składniki na 2 porcje
- borówki, maliny, truskawki
- 3 kruche ciasteczka owsiane
- 100ml kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 2 łyżki mascarpone
- polewa karmelowa i krem karmelowy – opcjonalnie i według przepisu z deseru z oreo (powyżej)
- Owoce myję. Truskawki kroję na części.
- Ciastka kruszę.
- Bita śmietana: Ubijam 100ml kremówki z 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego. Na koniec ubijania stopniowo dodaję 2 łyżki cukru pudru i 2 czubate łyżki mascarpone. Gotową masę odstawiam w zamkniętym pojemniku do lodówki.
- Polewę karmelową i krem karmelowy trzeba zrobić tak, jak w napisałam przy przepisie umieszczonym powyżej.
- Układam warstwami: ciasteczka, bita śmietana, owoce, krem karmelowy i tak aż do końca słoika. Na górę polałam polewę karmelową, ponieważ takową miałam, ale zarówno krem karmelowy jak i polewa karmelowa są w tym deserze opcjonalne. Same owoce z ciastkami i bitą śmietaną smakują rewelacyjnie.
Ten deser powinien smakować każdemu. Wszak owoce z bitą śmietaną to klasyka deseru.
Pudding z chia z musem z mango
Składniki na 2 porcje:
- 200g jogurtu typu greckiego
- 100ml mleka kokosowego
- 2 łyżki chia
- 1/2 szklanki płatków owsianych górskich
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżeczki wiórków kokosowych
- dojrzałe mango
- na górę: ananas i łyżeczka wiórków kokosowych
- W słoiku mieszam ze sobą wszystkie składniki poza owocami. Odstawiam do lodówki na kilka godzin.
- Obieram mango i miksuję na gładką masę.
- Ananasa kroję w kosteczkę.
- Układam warstwami: warstwa z chia, mus z mango, ananas w kostce i wiórki kokosowe.
Jest egzotycznie i bardzo smacznie. Ja osobiście bardzo często sięgam po tego typu desery. W odróżnieniu od moich małych domowników. Jeśli mogę liczyć na to, że jakiś deser zostanie w lodówce, to właśnie ten. I dobrze 🙂
Mam nadzieję, że zachęciłam Was do takich słoiczkowych deserów, które można zabrać ze sobą na piknik. Zresztą, nie tylko mobilność to ich plus. Trzeba również docenić, jak fajnie przechowuje się takie desery w lodówce. Po prostu zamykasz nakrętkę i gotowe! A na brak słoików chyba nikt nie narzeka.
Desery w słoikach to bardzo praktyczne rozwiązanie, z którego warto korzystać. Jest praktycznie, pięknie i smacznie. Gotujcie, próbujcie, twórzcie swoje koncepcje!
PS. Masz za dużo słoików? Sprawdź moje propozycje, co zrobić ze słoika.
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.