Namiot tipi, który zmieści się w każdym mieszkaniu

Namiot tipi podbił serca wszystkich dzieci. Ba, nawet i rodziców. Kto by nie chciał wstawić do dziecięcego pokoju pięknego tipi! Niestety, rzeczywistość bywa różna. Nie zawsze mamy wystarczającą ilość miejsca na, bądź co bądź, pokaźnych rozmiarów namiot.
Ja też nie mam w domu miejsca na tipi, a tak mi się podobają! Wymyśliłam więc alternatywę i zaprojektowałam namiot tipi, który zmieści się nawet w najmniejszym mieszkaniu. Taki namiot dziecko stworzy razem z rodzicem.

Już dziś możesz mieć namiot tipi!

Moja wersja to po prostu miniaturka tipi zrobiona z papieru. Zaprojektowałam prosty szablon, dzięki któremu powstanie taki namiot.
Ale sam szablon to nie wszystko, żeby papierowe tipi przypominało te prawdziwe. Taki namiot musi mieć drewniane kijki i jakieś dekoracje – proporczyki, cotton balls, podwiązane wejście. Te wszystkie detale sprawią, że nawet papierowa miniaturka będzie wyglądać uroczo.

Tipi możecie wykonać samodzielnie, albo wspólnie z dziećmi. Są tutaj elementy,których przygotowanie musi wziąć na siebie osoba dorosła. Zresztą przeczytajcie tutorial i sami oceńcie, którą część pracy możecie pozostawić dzieciom.

Papierowy namiot tipi – jak złożyć?

Potrzebne materiały:

wydrukowany szablon
nożyczki
klej hobbystyczny (może być Magic) i pędzelek do kleju
linijka
do ładnego zagięcia: kostka introligatorska lub nóż obiadowy
4 patyczki szaszłykowe
ostry nóż lub piłka do drewna
opcjonalnie: kolorowe sznureczki i pompony

Na początek ważna informacja – na wydruku linie zagięcia to linie przerywane. Te linie, które wpłynęłyby na wygląd dekoracji, umieściłam poza obszarem namiotu. Dzięki temu dekoracja będzie wyglądać estetyczniej. (Niemniej jednak przygotowałam wersję drugą, prostszą do wykonania dla dzieci – przeczytacie o tym przy plikach do pobrania).

Linijkę przykładam od jednej części linii do drugiej i przejeżdżam kilka razy nieostrą stroną noża obiadowego. Oczywiście kto ma, może użyć kostki introligatorskiej. Ważną sprawą jest również użycie podkładki – w innym przypadku zaginanie może się skończyć zniszczeniem blatu.
Następnie wkładam nóż pod papier i doginam papier do linijki. Ta dodatkowa czynność naprawdę wpływa na jakość wykonania.
Teraz wycinam szablon i jeszcze raz, tym razem już palcami, zaginam – najpierw wydrukiem do środka, a potem wydrukiem na wierzch, czyli tak, jak już ostatecznie zostanie.
Cztery patyczki kładę obok siebie, tak aby nieostre końcówki były równe. Ostrym nożem nacinam dookoła. Kiedy cały obwód jest nacięty, po prostu przełamuję. Bez nacięcia patyczki pękłyby nieładnie i zapewne nie w tym miejscu, o które mi chodzi. Oczywiście można przecinać patyczki każdy pojedynczo.
Klejem hobbystycznym smaruję około 3cm dolnej części patyczka i przyklejam do zagięcia. Patyczek nie może wystawać poza dolną krawędź papieru. Czemu nie przyklejam całego patyczka? Górna część musi mieć swobodę ruchu.
Patyczki przyklejam po kolei zaczynając od prawej strony. Każdy patyczek muszę trochę docisnąć – wystarczy pół minuty. Po przyklejeniu wszystkich patyczków zostawiam moje tipi na kilka minut, żeby klej dobrze wyschnął.
Została ostatnia czynność – smaruję klejem kawałek z napisem „tu skleić” i sklejam oba końce papierowego szablonu. Dociskam ten fragment od spodu i od góry.
Papierowe tipi jest skończone, ale mogę je jeszcze udekorować.
Na wydruku znajdują się też proporczyki, które wycinam, zaginam i przyklejam do sznureczka. Całość przywiązuję do wystających patyczków. Proporczyki można też zrobić z kolorowego papieru lub taśmy washi.
Mogę też podwiązać boki namiotu, jak to często bywa w prawdziwych tipi. Żeby to ładnie zrobić podkładam pod papier gumkę do mazania i wbijam ostrą część patyczka. Korzystam z odciętej wcześniej końcówki.
Kiedy patyczek przebije papier, wkręcam go, a następnie wykręcam. Takim sposobem uzyskałam ładny okrągły otwór i nie pogięłam papieru. Ten sposób stosuję zawsze, kiedy mam do zrobienia małe otworki. Polecam!
Teraz przewlekam sznureczek i zawiązuję małe kokardki.
Na sznureczek nawlekam za pomocą igły małe pomponiki – na mojej miniaturce tipi będą wyglądać jak cotton balls.
Namiot tipi można udekorować na wiele sposobów i tylko od nas zależy jak ostatecznie będzie on wyglądał.

Szablon tipi – dwie wersje

Specjalnie dla dzieci przygotowałam drugą wersję szablonów (wersja B). W tej wersji linie pomocnicze do zaginania są widoczne na obszarze namiotu. Nieco to wpływa na estetykę, ale znów nie jakoś rażąco. Jest za to duży plus – dzięki temu dzieci mogą najpierw szablon wyciąć, a później złożyć, co będzie dla nich dużo prostsze.

Namiot tipi – pobieraj i korzystaj

Pliki są do pobrania z mojego serwera. Linki do pobrania znajdziecie poniżej.
/pliki udostępniam do celów niekomercyjnych, w tym również dla placówek społecznych, edukacyjnych i instytucji non-profit/
Jeśli chcecie podzielić się z innymi, proszę udostępniajcie link do wpisu, a nie sam plik do druku.

To warto wiedzieć przed wydrukiem:

grafiki zapisane są w formacie .pdf
rozmiar A4
nie drukujcie w trybie ekonomicznym
jeśli nie macie w domu drukarki, skorzystajcie z usług punktu druku
do druku trzeba użyć papieru o podwyższonej gramaturze – minimum kartka z bloku technicznego, choć najlepiej 250g

Nie zapomnijcie podzielić się linkiem ze znajomymi!

Miniaturowe tipi będzie ładnie prezentowało się nie tylko na półce w dziecięcym pokoju, ale i na biurku nastolatka, nawet i takiego starszego:) Sama ulokowałam w mojej biurowej przestrzeni tipi szare w czarne gwiazdki.
Jeden z namiotów został już porwany przez ludzika z lego, więc jak widzę, dzieci mogą się takim tipi też bawić. Myślę sobie, że to również fajna dekoracja, jeśli planujesz dla dziecka indiańskie przyjęcie urodzinowe.

A co Ty sądzisz o takiej miniaturowej wersji tipi?

Może pokuszę się latem o wersję ogrodową, więc jeśli zbudowałeś prawdziwy namiot tipi sam, podziel się wrażeniami z pracy. Ciekawa jestem, co może sprawić największą trudność.

Pozdrawiam
Agnieszka

Skorzystałeś? To wspaniale!

Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.

Musisz też wiedzieć, że ciągle podrzucam na bloga coś nowego – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.