Dbanie o skórę jest bardzo ważne, jeśli chcemy zachować jej zdrowy i młody wygląd.Jednym z kosmetyków, który daje wspaniałe rezultaty jest peeling – oczyszcza skórę i poprawia krążenie. Nie trzeba wcale biec po niego do sklepu, bo równie dobre efekty daje peeling do ciała domowej roboty.
Czujesz miętę?
Uwielbiam zapach mięty! Jednak mięta to nie tylko piękny zapach, ale również mnóstwo wspaniałych właściwości, które sprawiają, że jest to dobry wybór jako składnik peelingu. Działa przeciwbakteryjnie, zmiękcza skórę i wspaniale ją oczyszcza.
Drugim składnikiem mojego domowego peelingu jest sól morska. Jej używanie w domowych kosmetykach przynosi mnóstwo pozytywów – nawilża, napina i wygładza skórę.
Domowy peeling do ciała z miętą
SKŁADNIKI:
- 1 szklanka soli morskiej
- 1/3 szklanki oliwki kosmetycznej
- 20 listków świeżej mięty
Dodatkowo potrzebny będzie blender, łyżka i słoiczek.
Do pojemnika blendera wsypuję połowę soli morskiej.
Zalewam oliwką kosmetyczną.
Wrzucam listki świeżej mięty.
Zasypuję wszystko pozostałą częścią soli morskiej.
Miksuję do momentu, aż listki całkowicie się rozdrobnią.
Gotowy peeling przekładam do słoiczka.
Taki peeling do ciała domowej roboty jest wspaniałym prezentem – wystarczy tylko ładnie ozdobić słoiczek i podarować mamie, siostrze czy przyjaciółce.
Miętowy zapach peelingu jest wspaniały, a skóra cudownie odświeżona. No i ten piękny zielony kolor, który powstał bez żadnych barwników!
Jak widzicie, peeling do ciała domowej roboty to tylko chwilka pracy. Potem możemy już cieszyć się jego dobroczynnymi właściwościami.
Składniki do jego wykonania nie tylko są tanie, ale i łatwo dostępne. Na co dzień goszczą w niejednej kuchni, a nawet jeśli nie macie pod ręką mięty czy soli morskiej, to bez problemu dostaniecie te produkty w sklepie spożywczym.
Ten peeling ma same zalety – koniecznie spróbujcie!
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.