Ozdobne dynie z materiału to świetna jesienna dekoracja, którą można wykonać na kilka sposobów, korzystając przy tym z różnych materiałów. Mam dla Was trzy takie rozwiązania. Dwa nie wymagają cięcia materiału a do jednego z nich nie potrzeba ani igły ani nitki, co zapewne powinno spodobać się wszystkim, którzy nie pałają miłością do nawet najkrótszego szycia.
Ozdobne dyńki
Jesień nastraja mnie bardzo twórczo i mimo iż mam ostatnio mało czasu, nie wyobrażam sobie nie wykonać jakiś jesiennych dekoracji. Najczęściej korzystam z darów natury leżących pod stopami, ale nie mogłam sobie odmówić wykonania dyniek z materiału. Zresztą mam wrażenie, że są one w tym roku wszędzie.
Chciałam też podzielić się z Wami moim sposobem wykonania takiej dekoracji, którego nie zdążyłam Wam jeszcze pokazać, a nie widziała jeszcze nigdzie takiego rozwiązania. Jako że przy okazji wpadłam również na kolejny sposób, który polubią wszyscy nie pałający miłością do igły i nitki, stąd też mam dla Was nie jeden a trzy tutoriale – trzy drogi prowadzące do ozdobnej dyni.
Ozdobne dynie z materiału – krok po kroku
diy 1 – dynia z czapki
Potrzebne materiały:
- czapka
- gruba igła z podwójną nitką
- sznurek
- wypełnienie (u mnie ze starego jaśka)
- patyk
Do czapki wkładam wypełnienie.
Brzeg czapki fastryguję co jakie 2cm czyli wbijam igłę od zewnątrz, a 2 centymetry dalej wbijam ją od wewnątrz.
Po skończeniu fastrygi, dwa końce nitki delikatnie naciągam i zawiązuję na supełek. Czapka to dość oporny zawodnik jeśli chodzi o marszczenia, więc jak widzicie na poniższych zdjęciach wcale nie próbuję na siłę zaciągnąć materiału całkowicie. Marszczę tylko tyle, ile się da, a następnie robię kolejną rundkę fastrygą i znów ściągam dwa końce nitki.
Po drugiej rundce fastrygi otwór jest już na tyle mały, że mogę umieścić w środku patyk. Następnie fastryguję brzeg po raz trzeci i ostatni.
Wokół patyka owijam sznurek.
A następnie owijam nim całą dynię, dzieląc ją sznurkiem najpierw na 4, a później na 8 części.
diy 2 – dynia z t-shirta
Potrzebne materiały:
- t-shirt (z krótkim rękawkiem lub bez)
- gumki recepturki
- sznurek
- wypełnienie
Koszulkę wiążę w mocny supeł tuż pod rękawkami.
Związaną koszulkę rozkładam tak, aby węzeł znalazł się w środku.
Do takiego koszulkowego worka wsypuję wypełnienie.
Zbieram brzegi i zawiązuję gumką recepturką.
Czterema recepturkami dzielę dynię na osiem w miarę równych części.
Sznurkiem owijam sterczące końce koszulki i robię w ten sposób ogonek dyni. Co prawda gumki recepturki w gruncie rzeczy nie są zbyt widoczne, ale nałożyłam na nie dodatkowo sznurek.
Tak prezentuje się gotowa dyńka. Nie zmycie się nieco innym kolorem – drugie zdjęcia robiłam w innym pomieszczeniu przy bardzo pięknie świecącym słońcu.
diy 3 – dynia z koła
Potrzebne materiały:
- kawałek materiału
- igła z nitką
- talerzyk i pisak
- nożyczki
- wypełnienie
- papier do pieczenia
Na materiale kładę talerz obiadowy i odrysowuję okrąg. Wycinam.
Brzeg materiału fastryguję. Używam nici podwójnej. Już na etapie fastrygi marszczę lekko nitkę.
Całość sfastrygowałam, więc wkładam do środka wypełnienie i zaciągam lekko obie końcówki nici.
Zwijam kawałek papieru do pieczenia, skręcam go, a następnie składam na pół i znów skręcam.
Papierowy ogonek wkładam w środek wypełnienia. Zaciągam nić na tyle, na ile to możliwe, po czym obie nici wiążę na supełek. Jak zawsze wolę postępować stopniowo niż denerwować się pęknięta nicią – brzeg fastryguję ponownie, ponownie zaciągam.
W ten sposób powstała ostatnia materiałowa dyńka.
Moje ozdobne dynie z tkaniny są tak różnorodne, jak te prawdziwe. Każda ma inny rozmiar, kształt i kolor, ale we wszystkich jest odpowiednio duży dyniowy pierwiastek.
Przyznam Wam się szczerze, że najbardziej podoba mi się dynia z czapki. Jak się nad tym zastanawiam, to nawet nie wiem, jakimi drogami szło moje myślenie, że na to wpadłam. Ale bardzo się cieszę z tego pomysłu, bo czapkę mogę odzyskać i nie musiałam poświęcać żadnego swetra. W zasadzie to nawet wątpię, że taki wełniany sweter dalby się pociąć bez puszczenia oczek.
Moje dynie stoją na przedpokojowej szafce. Odnawiałam ostatnio przedpokój, pomalowałam meble na biało i te dyńki wyglądają tam po prostu przepięknie. Jak tylko wykombinuję jak tu wpuścić więcej światła, żeby zrobić ładne zdjęcie, to na pewno pokażę Wam na Instagramie, jak wyglądają te ozdobne dynie z materiału w mojej codziennej aranżacji.
Jeśli i Wy chcecie mieć takie tekstylne dynie, to zachęcam do działania. Pewnie macie w domu jakąś zimową czapkę albo niepotrzebną koszulę. Działajcie i koniecznie się pochwalcie – @321starDIY na Instagramie lub Fb.
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.