Wydawałoby się, że zrobienie tak pięknej czekolady jest rzeczą niezmiernie trudną. Nic bardziej mylnego. Bez problemu wyczarujecie ją w swojej kuchni. Ten własnoręcznie zrobiony kawałek słodkości zachwyci każdego, a jako serce z czekolady, świetnie sprawdzi się w wyznaniu miłości bez słów.
Słodki podarunek
Wszyscy, którzy mieli już okazję zobaczyć zrobione przeze mnie marmurkowe czekolady, zgodnie twierdzą, że są po prostu zachwycające. Sama mam dokładnie takie same zdanie. Marmurek robi piękne wrażenie, a dodatek bakali to już po prostu efekt WOW! Nie ma opcji, aby przejść obok takiej czekolady bez zachwytu. I dlatego właśnie taka własnoręcznie przygotowana odrobina słodkości, jest świetnym pomysłem na słodki podarunek – w dodatku wcale nietrudny w wykonaniu.
Jeśli obdarowaną osobą ma być ktoś, kogo darzycie sympatią albo kochacie, to polecam podarować tę słodkość jako serce z czekolady. Oczywiście nie jest to konieczność. Jeśli nie macie takiej formy, nic nie szkodzi. Marmurkowa czekolada pięknie wygląda również bez specjalnej formy, o czym przekonacie się w trakcie czytania tutorialu.
Jak zrobić serce z czekolady – tutorial
POTRZEBNE BĘDĄ:
- gorzka i biała czekolada
- dwie miski + dwa garnuszki
- patyczki do szaszłyków
- bakalie
- papier do pieczenia
- deska
- foremka serce
- folia i wstążka do opakowania
Czekoladę łamię na kawałki i wkładam do miski – osobno białą, osobno gorzką. Gorzka czekolada (u mnie 64%) będzie bazą, dlatego musi jej być sporo. Na serce o wielkości 9x8cm zużyłam całą tabliczkę. Białej czekolady wystarczy parę kostek.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Do garnuszków wlewam wodę, kładę na nich miski i wstawiam na gaz. Czekam, aż czekolada przybierze płynną formę.
W międzyczasie układam na desce papier do pieczenia.
Wylewam gorzką czekoladę na papier i wyrównuję powierzchnię.
Na gorzką czekoladę nakładam niewielką ilość białej czekolady, przy czym uważam, aby nie nałożyć jej za dużo w jednym miejscu. Najlepsze są cienkie linie i niewielkie kleksy. Rozprowadzam je delikatnie patyczkiem (tylko po wierzchu), tworząc fantazyjne zawijasy.
Co ważne, nie mieszam za mocno, aby biała czekolada nie zmieszała się z ciemną i nie straciła swojego koloru. Kiedy wzorek jest już gotowy, nakładam bakalie. U mnie są to orzechy, płatki kokosu, suszone mango i sezam.
Tak przygotowaną czekoladę zostawiam, aby stężała. Najlepiej, aby mogła poleżeć w wyśrodkowanej temperaturze pokojowej (mniej więcej 18 stopni).
Jeśli nie zamierzacie wycinać serca i podoba się Wam nieregularne wykończenie brzegów, to wasza praca jest już skończona.
Jeśli chcecie zrobić serce z czekolady, albo dociąć równo brzegi, musicie przypilnować moment, w którym czekolada będzie już dość twarda, ale jeszcze nie całkowicie stężała. U mnie były to mniej więcej 2 godziny.
Odciskam formę w czekoladzie i, nieco rozszerzając brzegi, sprawdzam czy czekolada nigdzie nie przywarła. Jeśli tak się stało (z reguły wtedy, gdy miejsce było jeszcze zbyt mokre), można pomóc sobie nożem. Następnie delikatnie wypycham serce z foremki.
Wycięcie serca z czekolady nie jest tak łatwe, jak wycinanie pierników, ale powoli i bez pośpiechu dacie radę.
Wiedząc, że mam w domu naprawdę dużą formę, nie mogłam sobie odpuścić zrobienia również takiego wielkiego serca z czekolady. Tym razem na bazę użyłam trzy tabliczki gorzkiej czekolady.
I to jest dopiero czad! Przepiękne, smaczne, wielkie serce wprost z mojej kuchni:) Taka ilość słodyczy starczy obdarowanemu na co najmniej kilka wieczorów, a najlepiej oczywiście takie wielkie serducho zjeść razem.
Słodkie wyznanie miłości pakuję w folię i dekoruję wstążeczką. Teraz jest gotowe do wręczenia.
Okazji, na które możecie wykonać czekoladowe serduszka jest mnóstwo. Poczynając od Walentynek, przez urodziny, po Dzień Babci. Swoją drogą, moje dzieci miały ogromną frajdę tworząc własne serca, więc myślę, że możecie do takiej słodkiej pracy zaprosić również wasze pociechy.
Mam nadzieję, że pomysł na taki słodki upominek przypadł Wam do gustu i sięgacie już do szafek w poszukiwaniu składników albo wpisujecie je na listę zakupów, żeby pospieszyć do sklepu i czym prędzej zabrać się za własne serce z czekolady. Dajcie znać, jak Wam poszło – w komentarzu albo na Instagramie. Wszystkiego słodkiego!
Pozdrawiam
Agnieszka
Sięgnij po Wiosennik i wprowadź zimę do domu i szkoły.
Na dzieci czeka ponad 30 wiosennych zabaw, które wspierają rozwój intelektualny, pobudzając ciekawość i kreatywność.
Czas na zabawy z wiosną w tle!
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.