Macie w czeluściach szafy zbędną serwetkę robioną na szydełku? Mam dla Was propozycję, aby użyć ją w nieco inny sposób niż tradycyjna ozdoba stołu. Poduszka z szydełkową serwetką to prosty ale wdzięczny pomysł na szybką metamorfozę poszewki.
Serwetka nie tylko na stół
Ostatnio przy lampie z kosza wspominałam Wam, jak patrząc nieco inaczej na przedmiot, można wykorzystać go w inny sposób niż mogłoby to wynikać z jego podstawowego przeznaczenia. Nie inaczej jest z szydełkowymi serwetkami. Z założenia są ozdobą stołu, a jednak nie muszą pełnić tylko takiej funkcji. Szydełkowe serwetki są tak piękne, że z powodzeniem sprawdzą się w innych dekoracyjnych rolach. I tak zrobiona na szydełku serwetka może być częścią łapacza snów, wszywką do bluzki, dekoracją zamkniętą w ramce, abażurem czy koszyczkiem. Mogłabym wymieniać jeszcze długo, ale niech coś pozostanie dla Was niespodzianką – mam w zanadrzu sporo serwetek, które zamierzam wykorzystać do ciekawych projektów diy. Moja dzisiejsza propozycja jest prosta, ale wdzięczna – szydełkowa serwetka jako dekoracja poszewki na poduszkę.
Szydełkowa serwetka wyciągnięta z czeluści szafy może wymagać wcześniejszego przygotowania – odpowiedniego prania i suszenia. U Iwony, wielkiej miłośniczki szydełka, przeczytacie o tym, jak prać szydełkowe robótki, w tym także serwetki.
Poduszka z szydełkową serwetką – krok po kroku

Potrzebne materiały:
- poszewka
- szydełkowa serwetka
- nitka w kolorze serwetki + igła
- szpilki
- nożyczki
Serwetkę układam na środku poszewki. Środek serwetki przypinam szpilkami do górnej warstwy poszewki.
Igłę z nitką wbijam od środka poszewki i wyciągam na zewnątrz. Następnie dość blisko wbijam igłę od zewnątrz do środka. W ten sposób w kilku miejscach przyszywam środek serwetki do poszewki. Nitkę zakończam.
W kliku miejscach mocuję szpilkami brzegi serwetki do zewnętrznej warstwy poszewki.
Przyszywam każdy element, który znajduje się na brzegu. Znów zaczynam szycie od spodu. W każdy element wbijam igłę dwukrotnie – raz od spodu, raz od góry. W tych miejscach nitkę naciągam. Natomiast, kiedy ponownie wbijam igłę od spodu i przechodzę od jednego do drugiego elementu, nie naciągam nitki za mocno, po to, aby materiał nie był nieładnie pomarszczony.
Ozdobienie poszewki szydełkową serwetką jest pomysłem prostym i nie wymaga specjalnych przyborów i uzdolnień, natomiast jest to zadanie po pierwsze dość czasochłonne, po drugie przyszywanie serwetki do gotowej poszewki wymaga również trochę uwagi i nieco gimnastyki.
Niemniej jednak wciąż uważam, że jest to zadanie niezbyt trudne, a bardzo wdzięczne w końcowym efekcie.
I tak kolejna dekoracyjna poduszka dołączyła do mojej kolekcji własnoręcznie zdobionych poduch.
Wbrew pozorom poduszka z szydełkową serwetką nie wprowadza babcinego klimatu, a bardzo przyjemnie ociepla wnętrze.
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.