Czy istnieją zimne ognie bez ognia? Tak – takie w wersji zrób to sam. Szybciutka i prosta dekoracja, która uświetni każdą imprezę, a przede wszystkim Sylwestra.
Zostało mi trochę łańcucha po poprzednim imprezowym diy czyli ozdobnych cyfrach. Długość dość skromna, więc można by pomyśleć, że w zasadzie do niczego się nie nada. Ja jednak nie lubię marnować końcówek i z tej niewielkiej ilości zrobiłam jeszcze jedną sylwestrową dekoracje – zimne ognie na piku. I tu znów napomknę, że taka dekoracja nada się nie tylko na Sylwestra, ale również na inne imprezy, choć pewnie łatwiej wykonać ją na Sylwestra, bo łańcuchów choinkowych wszędzie jest na pęczki.
Zimne ognie DIY – krok po kroku
Potrzebne materiały:
- patyki do szaszłyków
- łańcuch choinkowy
- klej na gorąco
- nożyczki
Ucinam około 8cm łańcucha.
Trochę go skręcam, żeby włoski sterczały w różne strony.
Na końcówkę patyczka nakładam odrobinę kleju na gorąco.
Przyklejam jedną z końcówek łańcucha. Ciasno owijam łańcuch wokół patyczka.
Klejem na gorąco przyklejam drugą końcówkę.
Czekam momencik, aż klej wyschnie i rozkładam końcówki łańcucha, żeby otrzymać w miarę kulisty kształt.
Można pomóc sobie nożyczkami i trochę takie zimne ognie poprzycinać.
Zimne ognie DIY prezentują się bardzo imprezowo. Można przygotować je na patyczkach o różnej wysokości i wstawić do wazonika. Taka sylwestrowa dekoracja zamiast kwiatków.
Jest to ostatni wpis w tym roku i przed Sylwestrem. Noworoczne życzenia składałam Wam przy noworocznych zdrapkach, więc teraz życzę Wam szampańskiej zabawy w ten ostatni wieczór tego roku! Niech to będzie udana i radosna noc!
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.