Uwielbiam zabawę w upcykling, więc nic dziwnego, że znów mam dla Was taką propozycję. Tym razem jest to choinka z gazety. Ten świąteczny projekt DIY jest prosty, łatwy i przyjemny. Dodatkowo nie wymaga specjalnych manualnych zdolności i narzędzi.
Zużyłam, przeczytałam i co dalej
Do wielu przedmiotów podchodzę z zastanowieniem. Lubię odnawiać, przerabiać i dawać drugie życie albo chociaż zanim wyrzucę, segreguję. Stąd też często tworzę projekty upcyklingowe. Plastikowe pudełka, kubeczki, stare żarówki, rolki po papierze toaletowym czy chociażby stare czasopisma właśnie, aż się proszą o ponowne wykorzystanie. I ja Wam mówię, że naprawdę warto z tego skorzystać! Szczególnie przy tworzeniu okazjonalnych dekoracji.
Takim czasem, w którym nasza wyobraźnia ma duże pole do popisu, jest właśnie Boże Narodzenie. Świąteczne dekoracje można przecież tworzyć na wiele sposobów, w tym również upcyklingowo.
Już rok temu pokazywałam Wam takie projekty: świąteczny lampion z plastikowego pudełka i zimowy obrazek ze światełkami z pokrywki od pudełka po butach. W tym roku również nie pominę tematu wykorzystywania nieużytków. Tym razem moją propozycją jest choinka z gazety! Przeczytane czasopismo jest idealne do zrobienia takiej świątecznej dekoracji, więc skorzystajmy z tego, że mamy grudzień i Święta za progiem. Do dzieła!
Choinka z gazety krok po kroku
Potrzebne materiały:
- czasopismo
- klej w sztyfcie
- farba lub lakier w sprayu
- dowolne dekoracje
Żeby wyszła ładna choinka potrzeba minimum 80 stron. Można użyć kilku czasopism jednakowego rozmiaru.
Z gazety odrywam okładkę i pierwszą stronę. Dzielę gazetę na części po 20 stron. Jeśli w czasie tego podziału jakaś strona się obluzuje, po prostu ją delikatnie odrywam.
Możecie działać bez dzielenia czasopisma, ale przy 40 stronie jest już trudno, a przy 60 nawet ciężko, składać strony równo.
Chwytam za prawy górny róg pierwszej strony i przyciągam go do przeciwległej krawędzi. W ten sposób zaginam stronę w trójkąt. Mocno poprawiam krawędź.
Tak zagiętą stronę ponownie zaginam – całą skośną krawędź przyciągam do pionowego boku. Warto przy tym przytrzymać górny róg, który lubi się odrywać lub nierówno zginać.
Ostatnim krokiem jest zagięcie do góry wystającego trójkąta. Zagięcie rantu poprawiam.
Tak złożoną stronę ostrożnie przekładam i jeszcze raz mocno zaginam zewnętrzny brzeg.
Powtarzam zaginanie z kolejnymi stronami.
Takich zagiętych kształtów potrzebuję kilka, żeby móc złożyć ładną choinkę.
Części choinki można łączyć ze sobą na dwa sposoby. Pierwszy to klasyczne sklejanie jednego trójkąta z drugim. Dla mnie nie jest to rozwiązanie idealne, bo niektóre części choinki są wówczas zbyt grube. Wymyśliłam trochę inny sposób.
W ostatnim trójkącie zaginam dolny róg w trójkąt i sklejam go klejem.
Następnie całe skrzydełko mocno zaginam na pół i również sklejam klejem.
Takie wąskie skrzydełko smaruję z obu stron klejem i wkładam w pierwsze skrzydełko kolejnej części choinki.
W ten sposób łączę wszystkie części, a następnie całą choinkę. Przed połączeniem całej choinki smaruję również klejem wszystkie wewnętrzne grzbiety.
Choinka z gazety może pozostać w formie niepomalowanej, ale ja jednak swoje pomaluje. Używam do tego sprayu w kolorze złotym. Trzeba to zrobić dość dokładnie. Sporo będzie przy tym niezbyt przyjemnego zapachu, dlatego warto to zrobić na balkonie czy w garażu.
Przeczytaj o tym, jak ładnie malować sprayem
Po wyschnięciu choinki można udekorować. W mojej ocenie nie potrzebują one wiele – wystarczy kilka kokardek czy perełki na żyłce.
Równie pięknie prezentowałaby się choinka zrobiona z kart starej książki. Takiej zdecydowanie nie trzeba nawet malować.
Pracę możecie rozdzielić sobie nawet na kilka dni. Nie ma konieczności pozaginać jednego dnia wszystkich 100 czy 200 kartek, bo jednak trochę to trwa. Ja składałam 3 kartki na minutę, a moje choinki składają się z 120 i 250 stron. Na zrobienie tej z mniejszą ilości kartek poświęciłam około 40 minut. Drugą choinkę zaginałam dwa razy dłużej, ale zrobiłam to w ciągu dwóch dni, robiąc sobie przerwy na inne zajęcia, co by nie było mi zbyt monotonnie.
To co, łapcie w łapki przeczytane czasopisma i składajcie. Czekam na zdjęcia Waszych gazetowych choinek – w komentarzu pod postem czy na profilach społecznościowych @321startdiy na facebooku i instagramie.
A może macie na swoim koncie jakieś inne świąteczne recyklingowe dekoracje?
Pozdrawiam
Agnieszka
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.