Być może widzieliście już gdzieś takie puszyste owalne suszki, które przypominają zajęcze ogonki. To dmuszek jajowaty – ozdobna trawa, którą można uprawiać we własnym ogródku. Pięknie prezentuje się nie tylko rosnąc na rabacie. Równie ładnie wygląda po ścięciu – w wazonach, bukietach i wiankach.
Jak cieszyć się widokiem dmuszka w suchych kompozycjach? Jak go dobrze ususzyć i zabarwić?
Puszysty jak zajęczy ogonek
Dmuszek jajowaty to jednoroczna trawa ozdobna. Pochodzi z rejonów Morza Śródziemnego, ale obecnie hodowana jest wszędzie, również w Polsce. Swój urok zawdzięcza puszystym, miłym w dotyku, owalnym kwiatostanom. Jako ciekawostkę powiem Wam, że łacińska nazwa dmuszka to Lagurus ovatus, co w tłumaczeniu oznacza zajęczy ogon. Nazwa bardzo trafna, gdyż kwiatostany dmuszka są puszyste jak zajęcze ogonki właśnie.
Uprawa dmuszka
Dmuszek jest bardzo łatwy w uprawie. W zasadzie wystarczy kupić nasiona, posadzić i zapewnić mu dostęp do słońca – dalej radzi sobie sam. Trochę inaczej sprawa wygląda przy posadzeniu go do donicy. Trzeba wówczas zapewnić mu drenaż i dbać, żeby ziemia była lekko wilgotna.
Zgodnie z tym, co przeczytacie na opakowaniu nasionek, wysiewa się je w marcu do pojemników bądź w kwietniu-maju, po przymrozkach, wprost do gruntu. Osobiście wysiewam prosto do gruntu.
Pierwsze wychodzą zielone listki – siewki, ale stosunkowo szybko pojawiają się kwiatostany czyli owalne, puszyste wiechy. Początkowo są jasnozielone. Dopiero później przybierają kolor beżowy.
Suszymy
Jeśli chcecie suszyć dmuszki to najlepiej ściąć je niedługo po kwitnieniu. Im dłużej pozostawicie je w gruncie, tym bardziej ciemne będą kwiatostany. Co ważne, ścięcie dmuszków zostawmy na suchy dzień.
Dmuszki suszymy metodą zielarską, czyli po prostu głową w dół. Tworzymy niewielkie pęczki i związujemy je sznurkiem lub recepturką. Wieszamy w suchym, przewiewnym, lekko zaciemnionym i niezbyt zimnym, ale również niezbyt gorącym pomieszczeniu.
Co kilka dni warto sprawdzić sznurek i ewentualnie zaciągnąć mocniej, gdyż w trakcie suszenia łodygi tracą swoją objętość, co może spowodować ich wysunięcie się z pęczka.
A może inny kolor?
Dmuszek jajowaty ma piękną beżową barwę, ale do twarzy mu również w innych kolorach. Być może spotkaliście się gdzieś z takim barwionym dmuszkiem – na przykład w sklepie w okolicach Wielkanocy, bo chętnie używany jest do tworzenia palemek wielkanocnych.
Zamiana naturalnego dmuszka w kolorowy jest bardzo prosta i bez trudu można to zrobić samodzielnie.
Dmuszek jajowaty – barwienie
Potrzebne materiały:
- dmuszek jajowaty
- barwniki do pisanek bądź do barwniki do tkanin (na gorąco)
- ocet
- szklane pojemnik
- sznurek/recepturka
- ręczniki papierowe
Dmuszek najlepiej barwić przed suszeniem – od razu po ścięciu.
Do szklanych pojemników wsypuję barwnik i zalewam gorącą wodą. Dodaję łyżeczkę octu. Im intensywniejszy/ciemniejszy kolor chcemy uzyskać, tym mnie wody używamy do rozcieńczania barwnika.
Łączę dmuszka w małe pęczki i zanurzam kwiatostany w barwnikach. Warto zadbać o to, aby kwiatostany były zanurzone w całości – w innym przypadku dolne części nie będą zabarwione.
Kwiatostany będą wypływać ku górze, więc najlepiej zablokować źdźbła, opierając ich końce o jakiś przedmiot. Co parę minut trzeba poruszać dmuszkami, żeby miały szansę zabarwić się równo.
W takiej kolorowej kąpieli pozostawiam dmuszki przez 10-15 minuta, a następnie delikatnie płuczę pod zimną wodą i odwieszam do wysuszenia – kwiatostanami w dół. Pod spód kładę papierowe ręczniki, bo wciąż kapie z nich kolorowa woda.
Takie kolorowe dmuszki zostawiam w spokoju na przynajmniej dwa tygodnie. Mniej więcej po takim czasie są ususzone i gotowe, aby je włożyć do wazonu.
Ważna uwaga – przy farbowaniu naturalnych dmuszków nie da rady uzyskać bardzo jasnych pastelowych barw. Aby uzyskać takie kolory należałoby dmuszki wcześniej wybielić. Zdaje mi się, że najlepiej zrobić to przy użyciu wysokoprocentowej wody utlenionej, ale nie powiem Wam za dużo w tym temacie, bo po prostu nie próbowałam.
Dmuszek wnosi do wnętrz naturalność i delikatność. Ten w wersji barwionej dodatkowo wniesie w wasze progi również nieco koloru.
Dmuszkiem, czy to w wersji naturalnej czy kolorowej, możecie wzbogacić suche kompozycje, bukiety, wianki i dekoracje – i to nie tylko te wielkanocne. Nawet jeśli nie jesteście miłośnikami suszu i rustykalnych kilmatów, to i tak możecie sięgnąć po dmuszka, bo zajęcze ogonki pięknie prezentują się również w wersji solo – kilka gałązek w wazonie świetnie wygląda nawet w bardzo nowoczesnym wnętrzu.
To co, czekacie na wiosnę i sadzicie dmuszki?
Pozdrawiam
Agnieszka
Miłośników natury odsyłam także do lustra z rafii, botanicznych obrazków na plastrach drewna i świecznika w korze brzozy. To także piękne i naturalne dekoracje.
Chcesz, aby Twój maluch rozwijał się przez zabawę? Zabierz go do świata jesiennych zabaw!
Jesienne Harce to przygoda pełna ogólnorozwojowych zadań dla dzieci od 4 roku życia.
Dołącz do jesiennej przygody już dziś!
Zainspirowałam Cię? To wspaniale!
Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Po prostu wrzuć zdjęcie i oznacz #321startdiy lub @321startdiy.
Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz.